Już idę tylko odczytam sms-a…
Tak, tak wiesz tylko pocztę sprawdzę…
Wiesz co moment bo ktoś skomentował mój post na fb…
No nie możesz poczekać? Widzisz, że sprawdzam wyniki…
Zauważyłem ostatnio, u siebie objawy uzależnienia… Telefon stał się dla mnie czymś więcej niż gadżetem ułatwiającym życie… Od kilku dni zacząłem mocniej zwracać uwagę na swoje zachowanie w różnych miejscach i sytuacjach. Jak siedzę z rodziną w domu to często łapię się na tym, że (pisałem na górze więc się nie będę powtarzał). Co gorsza w skład rodziny zaczął wchodzić jeszcze jeden członek (nie jest to żaden pies, a tym bardziej kot) – mój telefon, który posiada tak wiele możliwości, że stał się dla mnie bardzo przydatnym dodatkiem w codziennym funkcjonowaniu. Niestety ma wadę WCIĄGA i UZALEŻNIA… i to strasznie… szczególnie gdy jest nieograniczony dostęp do internetu…